Document
Filharmonia im. H. Wieniawskiego w Lublinie Filharmonia im. H. Wieniawskiego w Lublinie

Już wkrótce zapraszamy na nową stronę Filharmonii Lubelskiej

Koncert symfoniczny. „Suity z opery Carmen”

ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII LUBELSKIEJ
PIOTR WACŁAWIK – dyrygent

Program:
S. Moniuszko – Uwertura koncertowa „Bajka” Opowieść zimowa
G. Bizet – Symfonia C-dur
G. Bizet – I i II Suita z opery „Carmen”

Zapraszamy Państwa na spotkanie z twórcami szczególnie popularnymi wśród wielbicieli muzyki. Uwertura fantastyczna „Bajka” Stanisława Moniuszki oraz dwie kompozycje Georges’a Bizeta złożą się na program grudniowego wieczoru pod dyrekcją Piotra Wacławika.

Moniuszko, autor dwóch najważniejszych oper narodowych, wykształcenie zdobył w Berlinie, w słynnej Singakademie. Po trzyletnim pobycie w Niemczech powrócił do Wilna. Pisał opery, dzieła religijne, muzykę kameralną, pieśni i wodewile. W Polsce był znany i ceniony, ale jego sława nigdy nie przekroczyła naszych granic. W romantyczny nurt symfoniczny włączył się jedyną zachowaną uwerturą koncertową – „Bajka”, która od swego petersburskiego wykonania cieszy się ogromną popularnością. Uwertura nie otwiera żadnej opery i nie posiada określonego programu. To pełna wdzięku historia promieniująca melodyjnością i ciepłymi uczuciami.

Dwie kolejne pozycje wyszły spod pióra Bizeta, twórcy, który już jako dziecko ujawnił nieprzeciętny muzyczny talent. Do Paryskiego Konserwatorium został przyjęty w przededniu swych dziesiątych urodzin, już pół roku później otrzymał pierwszą z licznych nagród. Swą Symfonię C-dur napisał prawdopodobnie jeszcze w czasie studiów, choć do 1933 roku niewielu wiedziało o jej istnieniu. Nie znamy powodu, dla którego kompozytor nigdy nie wspominał o swym małym arcydziele, w którym uważny słuchacz wychwyci tak typowe dla Francuza motywy hiszpańskie.

Na całym zaś świecie imię Bizeta rozsławiła opera „Carmen”. Niestety, była to już sława pośmiertna. Chociaż dzisiaj słuchając dwóch suit z muzyką z opery zachwycamy się słynną „Habanerą”, „Pieśnią torreadora” i „Marszem przemytników”, ówczesnej publiczności nie przekonała ani znakomita muzyka, ani interesująca treść opery. Kompozytor zmarł zaledwie trzy miesiące po jej pierwszej prezentacji.

CZYTAJ WIĘCEJ

Bilety

Brak wydarzeń